Wygląda na to, że brunetka sama zrozumiała, że zadowolony trener to dobry trener. Nie trzeba było długo czekać, by stała się konwencjonalna... Szybko znalazła się też trenerka od lizania cipki. Tak więc trener nie musiał nawet rozpinać spodni - dziewczyna sama sobie z tym poradziła. Uwielbiam tego typu zaawansowane sporty uczniowskie. )
Blondi robi co może, dobrze dla niej. Niewielu może wytrzymać w takim tempie, a ona ma tylko dziesięć minut i nawet się spociła. Podsumowując, niezłe domowe nagranie.